Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce. Zamknij Zamknij

Informacje

Sportowcy z powiatu kaliskiego otrzymali Stypendia Sportowe Starosty Kaliskiego

Włodarze gmin zajęli stanowisko w temacie poszerzenia granic miasta Kalisza

Jednogłośne stanowisko, wyrażające sprzeciw wobec koncepcji rozszerzenia granic Kalisza o kilkanaście miejscowości należących do gmin ościennych, z terenu trzech powiatów kaliskiego pleszewskiego i ostrwskiego, zajęli dziś samorządowcy z terenu Aglomeracji Kalisko-Ostrowskiej, podczas konferencji prasowej zorganizowanej w siedzibie Starostwa Powiatowego w Kaliszu.

W najbliższy czwartek, 25 stycznia, pod obrady Rady Miejskiej Kalisza ma trafić projekt uchwały dotyczący zmiany granic miasta. Do najstarszego polskiego miasta zgodnie z tą koncepcją mają trafić miejscowości z sześciu jednostek samorządowych z Gminy Nowe Skalmierzyce (Boczków, Mączniki), z Gminy Gołuchów (Kościelna Wieś), z Gminy Blizanów (Pawłówek i Warszówka), z Gminy Żelazków (Kokanin, Niedźwiady, część Kolonii Skarszewek, Wojciechówka, Pólko, Szosa Turecka), z Gminy Opatówek (Nędzerzew, Szałe i Zduny), z Gminy Godziesze Wielkie (Borek, Wolica, Żydów).

Na prośbę samorządowców została zorganizowana konferencja prasowa, podczas której swój punkt widzenia przedstawili włodarze gmin z terenu Aglomeracji Kalisko-Ostrowskiej, w tym oczywiście przedstawiciele obszarów, których bezpośrednio dotyczy pomysł prezydenta Grzegorza Sapińskiego.

Przekaz był jednoznaczny. Samorządowcy nie kryli swojego sprzeciwu i jasno wyrażali niezadowolenie dotyczące nie tylko samego pomysłu. Włodarze uzewnętrzniali duże pretensje, również ze względu na brak jakiegokolwiek dyskursu zainicjowanego przez władze Miasta Kalisza, zarzucając jednocześnie, że o całej sprawie dowiedzieli się z mediów.

- Przekaz jest jeden - NIE. Samorządy poszczególne nie oddadzą w ten sposób metra kwadratowego swoich gruntów. Nie można w taki sposób jak Pan zaaranżował podejmować tak ważnych decyzji. Poinformował Pan prasę, telewizję, a nie poinformował Pan nas. Nie było żadnego spotkania, żadnego listu, żadnego słowa prezydenta, wiceprezydenta czy radnego, że macie takie zamiary. Szanowni radni, macie tyle terenów do zagospodarowania. Trzeba zrobić inwentaryzację tego co macie, a nie sięgać po tereny obrysowując obszar cyrklem. Wystarczy, że Gmina i Miasto Nowe Skalmierzyce wystąpi z Aglomeracji Kalisko-Ostrowskiej i jej nie będzie. I to Panu obiecuję jeśli ruszy Pan ręką na któryś z samorządów. Będziemy bronić naszych granic, bo są granice postępowania swojego - apelowała Burmistrz Gminy i Miasta Nowych Skalmierzyc, Bożena Budzik.

Burmistrz Gminy i Miasta Nowe Skalmierzyce przytoczyła także artykuł 11 Statutu Stowarzyszenia Aglomeracji Kalisko-Ostrowskiej, który jasno wskazuje, że nadrzędnym celem jest wspieranie i rozwijanie idei samorządu terytorialnego oraz obrona wspólnych interesów członków Stowarzyszenia, a w szczególności wzmacnianie rozwoju społeczno-gospodarczego jednostek samorządu terytorialnego tworzących AKO oraz współpraca gmin i powiatów w tym zakresie.

- Chciałbym, żeby z tego miejsca wybrzmiał stanowczy sprzeciw jeśli chodzi o pomysł prezydenta. Nie zgadzamy się na takie rozwiązanie. Prezydent wspomniał, że chcemy rozwoju naszych gmin, a a nie miasta Kalisza. To nie jest prawda. Chcemy także, żeby miasto się rozwijało, ale uważamy, że w dotychczasowych granicach administracyjnych również jest to możliwe. Jesteśmy w stanie pomóc, wskazać prezydentowi tereny, które można wykorzystać w kontekście rozwoju budownictwa mieszkaniowego czy też przemysłu. Wydaje nam się, że nie potrzeba "wyważać otwartych drzwi". Mamy przecież stowarzyszenie, które może pomóc w zrównoważonym rozwoju całego terenu. Powinniśmy realizować wspólne interesy, a nie interesy jednego podmiotu. Pragniemy zaapelować do wszystkich radnych Rady Miejskiej Kalisza, aby wycofali z porządku czwartkowych obrad punkt dotyczący tej sprawy. Zależy nam, żeby wspólnie się rozwijać, więc usiądźmy do rozmów - przedstawił swoją opinię burmistrz Opatówka, Sebastian Wardęcki. 

W środę odbędzie się nadzwyczajne posiedzenie Stowarzyszenia Aglomeracji Kalisko-Ostrowskiej, które ściśle wiąże się ze wzbudzającym trwogę wśród zainteresowanych samorządowców pomysłem Prezydenta Kalisza i jednocześnie Przewodniczącego Stowarzysznia AKO. - Chcemy mieć możliwość spotkania z Panem Prezydentem i rozmawiać na ten temat jeszcze przed czwartkową sesją by usłyszeć jego zdanie na ten temat, bo jak wspominaliśmy, o wszystkim dowiedzieliśmy się za pośrednictwem mediów. Jesteśmy zaskoczeni, że w ten sposób musimy się dowiadywać o tak ważnych planach, które nas dotyczą - tłumaczył Sebastian Wardęcki.

- Mnie w uszach dźwięczą jeszcze kolędy. Jeszcze niedawno dzieliliśmy się opłatkami i mówiliśmy, że jesteśmy wielką rodziną. Nagle ktoś zaskakuje nas w taki sposób bardzo ważną, bulwersującą informacją. Dla mnie jest to forma nie do przyjęcia. Możemy rozmawiać w Aglomeracji o wszystkim, ale usiądźmy i rozmawiajmy - stwierdził Starosta Ostrowski, Paweł Rajski.

Paweł Rajski odniósł się ponadto do zagrożeń wynikających z działań prezydenta, w tym do rozpadu Aglomeracji Kalisko-Ostrowskiej. - Wystąpienie z Aglomeracji to byłaby tragedia jeżeli chodzi o wizerunek naszego terenu i wszystkich dotychczasowych działań. Za tym kryją się też określone finanse. Wielu z nas poczyniło konkretne działania, inwestycje. Jeśli nagle zostalibyśmy od tych pieniędzy odcięci to byłaby naprawdę tragedia - tłumaczył Paweł Rajski.

- Dialog, współpraca i porozumienie. To nasze magiczne słowa. Mam nadzieję, że tak dalej będzie. Co nas nie zabije to nas wzmocni. Jestem głęboko przekonany, że dzisiejsze mocne słowa, które tutaj padły będą jednak początkiem dyskusji, której mam wrażenie, że zabrakło. Nikt tutaj na pewno na nikogo się nie obrazi. Każdy bowiem jest tutaj odpowiedzialny. Nie wyobrażam sobie tego, że nie obronimy Aglomeracji i doprowadzimy do tego by się rozpadła. To byłby totalny krok wstecz. Mam nadzieję, że będziemy dyskutować, bo do czwartkowej sesji Rady pozostało jeszcze sporo czasu i będą ku temu okazje - podsumował Starosta Kaliski Krzysztof Nosal.

-Dokładnie pół roku temu miałem przyjemność zwieźć Pana Prezydenta w znamienne bardzo podobne do naszego miejsce – Opole. Rozmawialiśmy wówczas z prezydentem Opola, który mówił, że przeżył ten sam horror, który został zapoczątkowany projektami uchwał u nas. Prezydent Opola podzielił się wtedy niezwykle cenną uwagą: ludzie rozmawiajcie ze sobą, nie doprowadźcie do takiej sytuacji jaka była u mnie. Rozmawiajcie, za wszelką cenę rozmawiajcie o tych problemach. Minęło zaledwie pół roku i już wiem – pamięć była zawodna. Apeluję podobnie jak przedmówcy, apeluję o to, żeby prezydent Kalisza, Rada Miejska Kalisza, mieszkańcy Kalisza nie odnieśli pyrrusowego zwycięstwa. Podobnie jak w Opolu, tak i u nas aglomeracja wisi na włosku. Kilka aglomeracyjnych projektów zostało do zrealizowania. To jest 100 milionów złotych, których nie będzie, a także rekompensaty dla Gmin, bo wątpie, żeby prezydent i Rada Miejska poszły w tę stronę, żeby zawłaszczyć ten majątek, który stworzyliśmy na tych obszarach. W związku z tym apeluję, nie odnoście Państwo pyrrusowego zwycięstwa, koszty będą ogromne. Ta druga szala to jeden wiceprezydent i dwóch radnych. Czy to jest równoważne? - tłumaczył Wójt Gminy Godziesze Wielkie, Józef Podłużny.

Warto zaznaczyć, że w gabinecie Starosty Kaliskiego Krzysztofa Nosala wszyscy mówili jednym głosem. Z jednej strony samorządowcy bulwersowali się pomysłem prezydenta Grzegorza Sapińskiego, ale z drugiej strony podkreślali, że są gotowi do rozmów i wspólnego wypracowywania rozwiązań korzystnych dla regionu, ale we wzajemnym poszanowaniu. W konferencji wzięli udział: Starosta Kaliski Krzysztof Nosal, Starosta Ostrowski Paweł Rajski, Starosta Pleszewski Maciej Wasielewski, Burmistrz Gminy i Miasta Nowych Skalmierzyc Bożena Budzik, Burmistrz Opatówka Sebastian Wardęcki, Wójt Gminy Gołuchów Marek Zdunek, Wójt Gminy Godziesze Józef Podłużny, Wójt Gminy Żelazków Sylwiusz Jakubowski i w zastępstwie Wójta Gminy Blizanów- Janusz Nowak.

Info: M. Marszałkowski

Foto: M. Wolarz